Licencje taxi wyłącznie dla zakopiańczyków? Tego chce radny, który sam jeździ na taksówce

W trakcie sesji Rady Miasta Zakopane radny Wojciech Tatar zasugerował, że burmistrz powinien cofnąć licencje firmom spoza Podhala, bo ci kierowcy powodują zagrożenie na drodze. - Żyjemy w jakimś systemie prawnym. Nie możemy robić inaczej. Te licencje musimy wydawać - tłumaczył Łukasz Filipowicz.
Na sesji ponownie wrócił temat taksówek jeżdżących na aplikację. Radny, który sam także jeździ na taksówce zwrócił uwagę na niebezpieczną jazdę kierowców dwóch przewoźników. Poinformował, że kierowcy ci często jeżdżą pod wpływem alkoholu, a także mają dostęp do narkotyków, czego wcześniej w Zakopanem nie było.

- Wycofać licencje, nasi mieszkańcy są zagrożeni - alarmował Wojciech Tatar.

Tylko minionej nocy (26/27 lutego) zakopiańska policja zatrzymała trzech kierowców, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę pojazdu pijąc wcześniej alkohol. Dwaj kierowcy prowadzili taksówki, z czego jeden - taksówkę na aplikację - doprowadził do groźnego wypadku wjeżdżając na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Drugi z zatrzymanych kierowców, to lokalny przewoźnik.

Radny Tatar sugerował, aby burmistrz porozmawiał z prawnikiem i podjął działania mające na celu ochronę miejsc pracy lokalnych kierowców taxi.

- Żyjemy w jakimś systemie prawnym. Nie możemy robić inaczej. Te licencje musimy wydawać. Możemy je opóźniać, ale przyjdą prawnicy, a nawet już byli. Nas obowiązują zapisy. Jak mamy to weryfikować, komu wydawać, komu nie, a komu opóźniać? Na podstawie jakich przepisów mogę to robić? Dajcie mi przepisy. Takich zapisów nie ma - mówił Łukasz Filipowicz, burmistrz Zakopanego. - Spotkań z taksówkarzami było wiele. Możemy ich bronić, ale w granicach prawa. Nie możemy zlecić urzędnikom, żeby nie przestrzegali prawa. Nikt nie podpisze się pod czymś, co jest niezgodne z ustawą. To nie jest moja wina, czy innego wójta lub prezydenta. My za to nie odpowiadamy, tylko parlamentarzyści. Wydział jest zarzucony wnioskami z różnych miejsc w Polsce. Przychodzą ze Szczecina, z Pomorza. Wszyscy chcą licencję, bo słyszeli, że taki to złoty biznes w Zakopanem - dodał burmistrz.

W Urzędzie Miasta ma odbyć się kolejne spotkanie kierowców taxi, władz miasta oraz całej rady, aby kolejny raz przedyskutować możliwości rozwiązania trudnej sytuacji.

em/r

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 27.02.2025 20:00